Ja już nie mam tego problemu. Na moje szczęście, nasz hydraulik chodzi na różne kursy i zna się na stosowaniu chemii w instalacjach c.o.
Zobaczyłam na blogu firmowym Sentinel zdjęcie z prawie zupełnie zatkanymi rurami i po prostu ucieszyłam się, że mnie taki kłopot ominął. Moje rury nie będą takie zatkane.
Historyjkę o kaloryferze i bystrym hydrauliku przeczytacie w moim poprzednim wpisie TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz