niedziela, 9 listopada 2014

MÓJ ULUBIONY PEELING czarne mydło

Czarne mydło stosuje regularnie (raz w miesiącu) na skórę twarzy i owłosioną głowy. Bardzo dobrze oczyszcza i odtłuszcza. Po zastosowaniu mydła nakładam na twarz maseczkę nawilżającą lub grubą warstwę kremu nawilżającego. Włosy też silnie odtłuszcza, więc nie nadaje do suchych i zniszczonych. Moje nastoletnie dziecko (z tłusta skórą i włosami) myje twarz i włosy czarnym mydłem raz w tygodniu. Czarne mydło ma postać ciemnej, brzydko pachnącej mazi. Używa się go w bardzo małych ilościach i dlatego jest bardzo wydajne. Słoik 200 ml kosztuje ok. 30 zł. Pierwszy raz kupiłam w jakimś centrum handlowym na wystawionym straganie. Teraz kupuję przez internet w sklepie www.minerwa.net skąd ściągnęłam zdjęcie.

ULUBIONY SOK MOICH DZIECI - Vivit jabłkowy

Dodaj napis
Soki wyciskane kupujemy od niedawna, chyba od roku. Od kilku miesięcy jesteśmy wierni jednej firmie. Przetestowaliśmy ich kilka oraz różne smaki soków. Wygrywa jeden! Świeżo tłoczony, naturalnie mętny sok jabłkowy.
Latem nie kupuję gotowych soków. Pracuje u mnie w kuchni codziennie sokowirówka i sokownik. Teraz już (listopad) niestety nie mam z czego wyciskać świeżych soków (ekologiczne jabłka z ogródka już się skończyły), zostały też wypite pasteryzowane (własnoręcznie robione) soki z dodatkiem cukru. Tak więc nastał czas soków gotowych.
Z zakupem tego soku miałam problemy, pojawia się i znika w moim ulubionym sklepie spożywczym. Teraz kupiłam zapas w internetowym sklepie firmowym. Skorzystałam z promocji i nie zapłaciłam więcej. Co będzie dalej, zobaczymy.
Zdjęcie pochodzi ze sklepu firmowego Vivit.

ULUBIONA KASZKA MOICH DZIECI - Bobovita ryżowa

Kaszki  ryżowe Bobovita moje dzieci zajadają od wczesnego dzieciństwa (ok. 4-5 miesiąca życia ) do teraz, mimo, że wiek niektórych z nich podaje się już w formie dwucyfrowej. I chodzi tu o lata, nie o miesiące. Zresztą zupełnie dorośli członkowie mojej rodziny też często kuszą się na ten przysmak. Czasem z dodatkiem mleka lub soku owocowego, często z dodatkiem surowych owoców. Nie mamy problemu z kupnem, kaszki Bobovita są w prawie każdym sklepie, niestety wybór smaków jest często bardzo ograniczony. Gdy zajrzałam dzisiaj na stronę firmową to oniemiałam, taki duży wybór różnych kaszek! Większości nigdy nawet nie widziałam w sklepie.
Zdjęcie pochodzi ze strony Bobovita 

sobota, 8 listopada 2014

ja i mój blog

Należę do kobiet, które uważają, że praca służy do zarabiania pieniędzy, a nie do samorealizacji. Że pieniądze służą do ułatwiania i umilania sobie życia - żeby się samo posprzątało, zdrowo i szybko ugotowało i żeby zostało dużo czasu na spędzanie go z rodziną. Żeby były pieniądze na wspólne kino i lody po kinie w kawiarni.
Jedynie ważną i istotną sprawą w życiu jest rodzina. Tak więc będę sobie pisała o tym co codziennie robię i czym się zajmuję z pasją i pełnym zaangażowaniem: sprzątanie, gotowanie, dzieci, koty.
Mam tyle lat, na ile się czuję. Czasem piętnaście, czasem sto.