Moje są nędzną podróbką, ale też dobre.
Niestety ja nie kiszę już takich ilości jak moja mama i na przednówku (czy jest już przednówek? dzisaj było 7 stopni mrozu) nie mamy już własnych kiszonek.
Na zdjęciu widzicie najlepsze, z dostępnych w sklepie, kiszonych ogórków. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia. Jeżeli znacie jakieś inne, dobrze ukiszone ogórki, to wrzućcie linka do sklepu w komentarzach, albo zdjęcie. Zdjęcia ogórów domowych też są mile widziane.
Ogórki kupiłam w sklepie „Piotr i Paweł”.
Ogórki kiszone powinniśmy jeść cały rok, ponieważ są cennym źródłem:
- kwasu mlekowego, który oczyszcza organizm i wzmacnia system obronny. reguluje florę bakteryjną w jelitach, wspomaga trawienie i wchłanianie produktów przemiany materii, zmniejsza poziom cholesterolu.
- witamin B1, B2, B3 - regulują one metabolizm i ułatwiają trawienie białek, tłuszczów i węglowodanów, zwiększają przyswajalność żelaza
- witamin C, A, E, K oraz magnezu, wapnia, fosforu i potasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz