Bardzo lubię dostawać prezenty
własnoręcznie wykonane przez ofiarodawcę. Są podwójnie cenne, bo
oprócz pieniędzy ktoś poświęcił swój czas, żeby przygotować
prezent.
W tym roku otrzymałam ręcznie robione
kosmetyki. Na zdjęciu widzicie musujące serduszka do kąpieli
(opakowanie jest jeszcze nie otwarte, tak więc nie będzie relacji z
wanny) oraz sól himalajską z lawendą do kąpieli.
Kąpiel w soli odpręża, rozluźnia
zmęczone mięśnie. Jeżeli jeszcze na dodatek pięknie pachnie
lawendą, to mamy prawdziwe SPA we własnej łazience.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz